Niedzielny poranek, jednak słoneczny…

Kochani, jeszcze słów parę o wolności. Wolnością jest również gwarancja ze strony państwa/rządu, władz lokalnych ale i rodziny, do kreowania swego życia według wyobrażeń swojej świadomości i swojej wolnej woli. Dotyczy to relacji rodzice – dzieci, ale również dzieci – rodzice. Tu odzywa się potrzeba znalezienia w sobie akceptacji dla drugiej osoby – jej drogi życiowej/losu, chorób/cierpienia, jej wyborów, układania się z najbliższymi, jej małego świata w którym żyje, gdyż właśnie ten świat jest jej potrzebny do przebóstwiania, do wchodzenia po szczebelku coraz wyżej. Jaki zatem morał?